Przepraszam!

Przepraszam, ale zmieniam adres bloga :(((
fascinatingsims.blog.onet.pl

oo5. have to think twice

Siemanko. Na wstępie pochwalę się moją kul średnią - 5.37 < szpan > Mam pasek, rodzice dumni, także mam już wakacje ^,^ Koleżanka mówiła, że w piątek dziewczyny chodziły sobie po szkole z muzą z telefonu puszczoną na fula i tyle, tak wiec nudziłabym się... Zauważyliście, że jakoś ostatnio dużo downloadów do trójki? I tutaj faceplam by me, bo ja właśnie planowałam coś do pobrania tu dać... Chciałam simki, ale nie umiem. Powiem mi ktoś, jak to zrobić? :)) Ostatnio byłam na onecie. Trudno mi to pisać, bardzo chcę tam wrócić! Ale nie mogę już sobie na to pozwolić. Tylko i wyłącznie ze względu na was, bo na pewno jesteście już bardzo zmęczeni tymi ciągłymi zmianami adresu... Ale jeśli jednak nie macie nic przeciwko, i co w ogóle o tym sądzicie, to piszcie. Błagam, piszcie! O, dobrze że sobie przypomniałam - ostatnio nie mam weny na granie w simsy, tak więc nie będzie dzisiaj Bezimiennej XD Może kiedy indziej? ;)

Aha i dam tutaj także bazy z ostaniej notki w postaci sesji, nawet z małym bonusikiem.

POBIERZ

A teraz ubrania ciążowe dla pań - the sims 3 :)

kolorki tak naprawdę są inne.

Mam nadzieję że się podobało ;pp

Pa :***

oo4. we burned bright

Cześć! U mnie się ostatnio trochę działo - reaktywowałam smile-goes-far, a teraz już slow-quicker, no i założyłam bloga graficznego. Na onecie. Ale wątpię żebym z niego korzystała, ponieważ źle myślałam, że jest już troszeczkę lepiej - wszystko jest w takim, stanie, w jakim zostawiłam. trochę szkoda. Mam straszny sajgon w szkole - taki jeden, ruda wykałaczka (chudy, rudy i kompletnie fałszywy) się mnie (znowu!!) uczepil. Najśmieszniejsze jest to, że jeszcze wczoraj było normalnie, a dzisiaj koszmar - ten to musi być niestabilny emocjonalnie ;pp Zwykle jego ataki polegają na tym, że gada na mnie durnoty i mnie ośmiesza. Na początku klasa się śmieje, potem każdy ma już dosyć. Ogólnie to sama postać, no, zdradzę imię, Darek (Dariusz ^,^) jest nieciekawa, trzeba było doklejać karki do zeszytu uwag bo on ich już 37 (!!!!!!!!), popisuje się, odbija mu palma. Dziś zaczęło się od tego, że na polskim pisaliśmy wypracowanie, o którym, o dziwo, prawie nikt nie wiedział, i ja coś na początku lekcji się pytam o nie, już nawet nie wiem co, i Dariusz stwierdził, że TO JA wymyśliłam w ogóle to wypracowanie, a potem wyjął jakieś zdanie kompletnie z kontekstu i że ja się nawet przyznałam! I było że on bidaczek musi się teraz męczyć nad tą kartką, bo Adusia sobie wymyśliła test blablablabla. I stwierdził, że będę się śmiała baranim głosem. Kto tu jest baran, czemu mam płakać? Że dostałam 6 z tego testu, jak się później okazało? Żal.pl tak zwany. Potem coś tam, żebym się bała w poniedziałek, bo to już będzie po konferencji i że mnie spierze. Boże, widzisz, a nie grzmisz. Czemu mam się bać tej wykałaczki, i czemu on mam mnie w ogóle zbić? Facepalm. A jak przyszedł Kacper z kartką, żeby napisać, kto przyjdzie na Dzień Rodziny, i jak ja powiedziałam że ode mnie nikt, to ten zaczął komentować, że "taaaa, bo twoja matka do pracy chodzi..." No ino chodzi, jego też, nie wiem co w tym dziwnego, może mi powiecie? o.O Ogólnie to szkoda gadać, potem z Bubble wymyśliłyśmy takie coś: Plan Podboju Świat wg Dariusza. I że on ma swój cel - wnerwić mnie, a ja jestem jego nemezis - Agent Wędka (nie wiem czemu Wędka, ale Agent A dziwnie brzmi ), no on ma nawet swój hymn, bo on coś tam śpiewał że, 'A ja wolę... Adę bić' o.O no i to jest jego hymn, no i tak się z niego nabijałyśmy. Powiedzcie mi, czy o taki ktoś może być w jakikolwiek sposób normalny? Przypominam, wczoraj było w porządku.Musiałam wam to opowiedzieć, trudno, że się rozpisałam. Dzisiaj mam bazy do obrazków. Mam nadzieję, że się przydadzą! Trochę nad nimi siedziałam... Równie dobrze mogłabym dać to jako sesję, ale dopiero co były.

Na zdjęciach simka Bezimienna, tj. nie pamiętam ;pp Ale bardzo ją lubię, jak widać ma córeczkę, zaadoptowaną :))) Może ją kiedyś tutaj dam ^,^

I zapomniałabym - nowy nagłówek jest od Yassmine, dziękuję, że jednak go zrobiłaś, chociaż to blogspot i simsy ;****

xoxo

oo3. underneath the blue sky

Siemano, miśki. Oficjalnie stwierdzam, że jest straaaaaaaasznie szczęśliwa i nawet największe smutasy przy mnie nie wytrzymają ^,^ Jutro mam komers! Strasznie się cieszę, tylko boję się, że wyjdzie tak jak zwykle... Ale to nieważne. I tak nikt tych wstępów nie czyta,a co to żeby kogokolwiek interesowały moje problemy -,- No ale. Mam śliczną sukienkę tylko będę wyglądąła jak gejsza, bo... mam stare buty. Bo mam 2 pary baletek, czarne i kremowe, w tym kremowych chodzę rzadziej to w nich właśnie idę, ale i tak mi głupio, bo moja koleżanka ma buty nowiutkie, na koturnie, i ma jeszcze nową torebkę,  ja nic :cccc Hmmm. Chcieliście sesje, macie sesje. Bez póz, no ale porozrzucana zmotywowała mnie do spróbowania tak o po prostu ^,^  No i jeszcze troszeczkę ikonek, malutko, ale jak je robiłam, to się jakby zacięłam, więcej nie potrafiłam... Cóż.
Kliknij na obrazek.

A teraz - 3 ikonki. Credit - icontea, ja, blog-sims.

 
                           






No, to tyle na dzisiaj. Pa ;****

oo2. house beats housin'

Domiiin ;d

No cześć! Na wstępie przepraszam za moją nieobecność, ale niestety miałam kłopoty z dostawcą internetu. No cóż. Ale przynajmniej pograłam w simsy za wszystkie czasy ;ppp No i wiem, że bardzo byście chcieli sesję. Ja też :cc Tak się cieszyłam, że będę mogła sobie robić sesje, bo z trójki wychodzą lepsze, a tu klops. Nie mam póz! Pościągałam sobie je, ale Pose Player nie działa wiec póz też niema. Strasznie mi smutno :CCCC O tak miała wyglądać sesja:

A simka z bliska:

Nawet nie mówcie. Tak mi szkoda :ccc

   

A dzisiaj obszerna notka. Rodzinka oraz ...dumdumdum... zapowiedź videostory! 

 Przedstawiam państwu Feith Annan :)

 Tutaj stanie jej dom...

 I domek gotowy!

 Bardzo fascynująca książka dla ciężarnych.

 Piszemy ordynarne słowa na forum ;p

 Nikt mi nie wmówi, że ona nie jest piękna. Nikt.

 Jakieś durne gry z autami -,-

 Zamiłowanie do samochodów przejawia się też w życiu codziennym.

 Brum brum.

 Siłka oł je wyciskamy siódme poty.

 Plum!

Na bieżni ;-)

 nie bieżni part 2.

 Uuuuu, jakiś gościu na horyzoncie

 Ale żonaty. Fak je, i tak jest za stary.

 Feith myśli o tym jakby tutaj poderwać tego facia (w dymku jest bukiet kwiatków jeśli nie widać)

 Wracamy do domciu.

 Feith przekazuje pieniążki na jakąś organizację.

Mój Aniołek Kochany <rozczula się>

 Wodospad, piękne widoki.

 Zbliżenie.

 Przeglądamy aktualności.

 Amu amu.

 Lody ciasteczkowe, omnomnomnom.

 Jakiś strasznie pusty dębowy zakątek.

 Jakaś brzydka pani.

 <zastanawia się co to za budynek...>

 Moja simka jest duszą towarzystwa, dlatego nikt nie ma ma je za złe gdy wtrynia się do czyjegoś domciu.

 Zapoznanie.

 Uuuuuu, romansik!

 Siusiu, paciorek i spajku.

 Pobudka o 4:00 -,-

 Śpimy dalej, a co tam.

 Szukanie ciuchów na nowy dzień

 Aaaaaaaaaaam kanapka z dżemem.

 Niecenzuralne słowo o cenzurze wypowiedziane przez Addie.

 Co to za włosy? Szał!

 Ślub simów w dwójce.. Wspomnienia...

 Jej mina mówi wszystko.

 To była chyba jednostka wojska. Zwiedzanie.

 Zdjęcie z nagłówka :)))

 Mniaaaaaam!

 Nowi kumple.

 Ona ma pełną buzię, ale tak słodko się uśmiecha ^,^

 Huśtaweczka.

 Daleko.

 Blisko1

 Och, sesyjka na bujawce.

 Motyleczki, i ten obrazek w dymku <333

 Słodko *,*

 Zapoznanie z jakimś japonkiem. Kto widzi w rogu jego dziecko idące samo na ulicę?

 Bardzo fascynujące tematy dla mojej simki, zwłaszcza że Feith posiada cechę Nie lubi dzieci.

 Dziecko se poszło.

 -,-

 Zadecka!

 Plotki o tym, że Gwidon wir śpi na pieniądzach (i co mnie to?!)

 Teatrzyk.

 Moje bejbe goni pod jakąś górkę, o mało się nie przewróci.

 Plaża!

 Chyba się opłacało pozdzierać kolana... :)

 Uuu, słit poza ;p

 Niezła sesyjka by z tego wyszła...

 To małe szare coś to Feith, jakby co.

 Ślicznie.

 I znów.

 Dobra, dość tych widoków!

 Jedne schodek, drugi schodek, trzeci... i koniec!

 Po co mleko do cheeseburgera.

Pieprz.

Miałam tych zdjęć więcej, ale mi się już nie chciało wgrywać. I tak to mój rekord, bo aż 69. Wiecie, co wam powiem? Gdy miałam dwójkę grałam w nią tylko po to żeby zrobić zdjęcia i dać je tutaj. I tak kiedyś usiadłam i myślałam - kurczę, gdy zaczynałam swoją przygodę z blogowaniem, byłam prawdziwa simsoholiczką. Teraz prowadzę bloga tylko że względu na przyzwyczajenie. Co się ze mną dzieje? na szczęście teraz mnie już to nie dotyczy, trojka jest świetna!

A teraz zapowiedź video story! Przepraszam za wszystkie niedociągnięcia etc. ale jeszcze za bardzo nic nie umiem. Mam już czołówkę i scenariusz pierwszego odcinka, napiszcie czy go robić? :)) Aha i film sam w sobie aż taki smutny nie jest, taki obyczajowy, tylko ten zwiastun mi taki jakiś wyszedł...

                                 

Serial jest o nastolatce, która ma niezwykły talent - przepiękny głos i ogólnie jest artystyczną duszą, ale niestety jej rodzice są zamknięcie w sobie i starodawni, dlatego Keira spotyka się z brakiem zrozumienia i akceptacji. Jedyną ostają jest jej przyjaciółka Eve, oraz nowa sympatia - VJ.

xoxo